niedziela, 10 sierpnia 2014

Ludzie, szczury i orgazmy

W 1954 roku James Olds oraz Peter Milner przeprowadzili eksperyment na szczurach. Szczurom do mózgu wszczepiono elektrody. Tak przygotowane zwierzęta pozostawiono w klatce Skinnera. Gdy szczur wciskał dźwignię, otrzymywał przez elektrodę impulsy elektryczne, które wywoływały u niego uczucie przyjemności. Powodowało to podniesienie się poziomu dopaminy, która odpowiada za odczuwanie przyjemności. Dopamina jest również wydzielana przy takich działaniach jak seks lub zażywanie substancji odurzających np. heroiny, lub alkoholu.[1][2]

Podczas eksperymentu okazało się, że szczury przestały jeść, pić, samce przestały interesować się samicami, podczas gdy samice przestały interesować się młodymi. Eksperyment trzeba było przerwać, by szczury przeżyły.[3][4]

Po tym wstępie zamierzam w końcu przejść do właściwej treści. Całkiem niedawno, na spotkaniu rodzinnym dane mi było przez chwilę oglądać jeden z programów telewizyjnych. Nazwany został "Dzięki Bogu już weekend". Na ekranie ujrzałem Artura Andrusa oraz Andrzeja Poniedzielskiego. Rozmawiali ze sobą prawdopodobnie "zapychając" czas między kolejnymi występami artystów. W pobliżu obu panów, w stroju "ogrodnika", przy sztucznych kwiatkach wraz z małą konewką prężyła się kobieta, usilnie odsłaniając swe walory. Widok ten zapalił mi czerwoną lampkę ostrzegawczą z napisem "zostaw to". Lampka ta niestety coraz częściej się zapala. Podobny "szok" miałem chyba trzy lata temu, gdy usłyszałem przekleństwa w czymś, co się teraz nazywa kabaretami.

Widzów ściąga się najniższymi bodźcami odwołującymi się do pożądania seksualnego. Bodźcami, które związane z seksem powodują wywołanie bezmyślnej przyjemności. Społeczeństwo uwarunkowane oraz uzależnione niczym szczury Jamesa Oldsa and Petera Milnera wciska ciągle, oraz bez zastanowienia guzik "przyjemności".

W tym miejscu warto również dokonać rozgraniczenia, na które zwraca Erich Fromm w swej książce "Mieć czy być?". Zapisał w niej:
Czym jest przyjemność? Chociaż słowa tego używa się na różne sposoby, jednak biorąc pod uwagę potoczny jego sens najlepiej daje się zapewne definiować jako zaspokojenie pragnienia, które nie wymaga aktywności (w sensie ożywienia). Przyjemność taka może być niezwykle intensywna: przyjemność z odniesienia społecznego sukcesu, zarobienia pieniędzy,wygranej na loterii, konwencjonalna przyjemność seksualna, prawdziwe «wdarcie się do serca drugiej osoby», zwycięstwo w wyścigu, stan uniesienia wywołany przez alkohol, trans, narkotyki, przyjemność zaspokojenia sadystycznych tęsknot czy zabijania lub ćwiartowania żywych istot. [...] Kiedy osiąga się cel, można [...] mieć poczucie, iż osiągnęło się «szczyt». Ale jaki szczyt? Może szczyt podniecenia, zadowolenia, ekstazy i stanu orgiastycznego. Szczyt ten osiąga się goniąc za namiętnościami, które – choć ludzkie – są niemniej o tyle patologiczne, o ile nie wiodą do wewnętrznie prawdziwego rozwiązania zagadnienia kondycji ludzkiej. Pasje takie nie wzmacniają człowieka, nie przyczyniają się do jego rozwoju, lecz przeciwnie – powodują kalectwo. [...] W istocie, to właśnie brak radości prowadzi z konieczności do poszukiwania coraz to nowych, coraz bardziej podniecających rozkoszy. [...] Udało się wykonać wysiłek przerwania nudy, nietwórczej aktywności i przez chwilę wszystkie energie jednostki zostały połączone – prócz rozumu i miłości. Jednostka podjęła próbę stania się nadludzką, bez uprzedniego stania się człowiekiem.[5]
Coraz częściej ludzka aktywność ogranicza się jedynie do "żarcia, srania i rżenia", o czym dość dobitnie mówi się w krótkich filmach zatytułowanych "Mr. Freeman", które są publikowane na portalu Youtube.[6] Można jedynie się pokusić o poszerzenie tej trójki o słowo "rżnięcie".


Mr. Freeman, part 63 [online], dostęp: 8 sierpnia 2014, dostępny w internecie: https://www.youtube.com/watch?v=Wg4DNA-DMrE (ru/ang); https://www.youtube.com/watch?v=BomFUJF856w (ru/pl).


Przyzwyczajony już zostałem, że w reklamach coraz częściej spotyka się odwołania do pożądania seksualnego. Jak wyżej napisałem, tworzy to bardzo prosty bodziec, który powoduje włączenie się mechanizmów odpowiadających za przyjemność związaną z seksem. Teraz jednak już nie tylko reklamy, ale i programy rozrywkowe w telewizji publicznej zasypują widza tego typu sygnałami, powodując ogłupienie przez odwoływanie się do najniższych odruchów. Oddziaływania tego typu powodują z czasem odczuwanie niedostatku w wybranej dziedzinie a ostatecznie uzależnienie i bezmyślność. Powoli wszystko staje się "fajne, bo fajna dupa tam była". Jedna z osób, którą przypadkowo usłyszałem, twierdziła, że Eurowizję wygrać powinny Polki właśnie z powodu kręcenia tyłkiem. Cała reszta zatraca znaczenie. Tą metodą zdaje się, że można już innemu człowiekowi przedstawić wszystko a później przekonać go do dosłownie wszystkiego. W tej sytuacji można ponownie zacytować Fromma:
Metody polegające na praniu mózgu są niebezpieczne nie tylko dlatego, że zmuszają nas do kupowania rzeczy, których nie potrzebujemy i nie chcemy, lecz również dlatego, że każą nam wybierać przedstawicieli politycznych, których byśmy nie wybrali czy nie chcieli, mając pełną kontrolę nad naszymi umysłami. Natomiast my tracimy tę kontrolę, ponieważ propaganda stosuje metody hipnoidalne. Zwalczyć to coraz większe zagrożenie możemy wtedy, gdy zostanie zabronione użycie wszystkich hipnoidalnych odmian propagandy zarówno na rzecz towarów, jak i polityków.

Metody hipnoidalne używane w reklamie i politycznej propagandzie są poważnym niebezpieczeństwem dla zdrowia psychicznego, szczególnie dla jasnego i krytycznego myślenia oraz emocjonalnej niezależności. Nie mam wątpliwości, iż dokładne badania wykażą, że szkody wyrządzane na skutek uzależnienia się od narkotyków są jedynie ułamkiem szkód wyrządzanych przez metody prania mózgu. Mam tu na myśli zarówno podświadome sugestie, jak i quasi-hipnotyczne sposoby, np. stałe powtórzenia, względnie wypaczanie racjonalnej myśli na skutek odwoływania się do pożądania seksualnego ("Jestem Linda, przeleć mnie"). Bombardowanie bardzo sugestywnymi metodami w reklamie, przede wszystkim telewizyjnej, jest ogłupiające. Ten atak na rozum i poczucie rzeczywistości ściga jednostkę wszędzie i codziennie, o każdej porze: podczas wielogodzinnego oglądania telewizji, w trakcie jazdy po autostradzie czy w politycznej akcji propagandowej na rzecz kandydatów itd. Szczególny efekt tych sugestywnych metod polega na tym, że stwarzają atmosferę częściowej tylko przytomności, wiary i niewiary, utraty poczucia rzeczywistości.

Eliminując truciznę masowej sugestii wywołamy u konsumentów efekt wycofania, niewiele różniący się od objawów doświadczanych przez narkomanów, gdy przestają przyjmować narkotyki.
[7]
Ludzie już przestają myśleć samodzielnie. To o czym Fromm pisał prawie 40 lat temu, obecnie staje się coraz większym problemem. Wybory często są oparte na wyuczonych warunkach, wbitych przez narkotyczne programy – ludzie zaczynają działać jak szczury. Należy pamiętać, że one były bliskie śmierci, przeżyły, ponieważ były obserwowane i kontrolowane. W przypadku społeczeństwa nikt wtyczki nie wyciąga. Stan ten jest wręcz pożądany. Ogłupieni oraz uzależnieni ludzie przyjmą, oraz kupią znacznie więcej.

Idealnym przykładem takich reklam są produkcje promujące produkty Old Spice. Największy szok jednak dane było mi przeżyć, oglądając reklamę wody Vytautas. Obie reklamy (Old Spice, jak i wody Vytautas) można zobaczyć poniżej:


Najlepsze reklamy old spice [online], dostęp: 8 sierpnia 2014, dostępny w internecie: https://www.youtube.com/watch?v=gxmzDhfiVdA (ang)


Woda mineralna Vytautas! | Vytautas: polish version [online], dostęp: 8 sierpnia 2014, dostępny w internecie: https://www.youtube.com/watch?v=xsRByjmvBoU (pl)

Jedyne, do czego mogę to odnieść to fragment filmu Idiocracy. W filmie tym jest reklama napoju Brawndo. Prezentuje się ona następująco:
Brawndo: The Thirst Mutilator [online], dostęp: 8 sierpnia 2014, dostępny w internecie: https://www.youtube.com/watch?v=Tbxq0IDqD04 (eng)

Podobieństwo jest uderzające. Reklamy zaczynają przypominać te, które są zamieszczone w komedii opisującej upadek człowieka. W komedii ukazującej całkowite skretynienie rasy ludzkiej. Jest to przerażająca tendencja.

Zmierzamy w przerażającym kierunku. Stwierdzenie, że dostarczenie telewizji do szerokiego grona odbiorców byłoby nadużyciem. Czy można jednak zmuszać ludzi do czegoś i wypchnąć ich z tego stanu otępienia, np. przez realizację postulatów Fromma, w których proponuje ścisła regulację między innymi reklam?[8] Komisje zajmujące się etyką badań, zezwalają niekiedy na przeprowadzanie "dotkliwych" eksperymentów, jeśli wyniki będą miały mieć duże znaczenie dla rasy ludzkiej. Jak byłoby w tym przypadku? Kto zabierze głos oraz podejmie decyzję, które może zmienić wszystkich ludzi?


Mr. Freeman, part 32 [online], dostęp: 8 sierpnia 2014, dostępny w internecie: https://www.youtube.com/watch?v=_haKAtZTCNg (ru/ang); https://www.youtube.com/watch?v=FO944McrPmM  (ru/pl).
Do jednego z wydań satyrycznego programu "Juice Rap News" zaproszony został Noam Chomsky. W nagraniu tym padają następujące słowa:

Well, dear viewers it's probable that getting consensus on this issue is impossible therefore we went to call on the honourable, venerable, Great Oracle. O Prophet, Seer, All-Knowing Chomsky thank you for manifesting here.
– No problem.
– We seek your sage advice and better wisdom for instance, how can we stop terrorism?
– There's a simple method.
– What is it? - Just stop participating in it.
– So which in your opinion is the most significant threat to world peace?
– Our ignorance.
– I see, and how can we defeat this at last?
– Turn off your TVs for a start.
– The media at large do seem to paralyse hypnotically, divide, distract, and atomise and cause us to be brainwashed and servile Your thoughts?
– That's not controversial.
– Well, we should thank you, O Oracle for guiding and leading us.
– Not at all, Robert but I'm no oracle or leader. I'm just a linguistics teacher.
*****
– Cóż, drodzy widzowie, to prawdopodobne że dojście do zgody w tej sprawie jest niemożliwe, dlatego udaliśmy się by wezwać zaszczytną, czcigodną, wielką wyrocznię. O proroku, jasnowidzu, wszystko-wiedzący Chomsky, dzięki Ci za objawienie się tutaj.
– Żaden problem.
– Poszukujemy Twojej mądrej rady i głębszej wiedzy, na przykład, jak możemy powstrzymać terroryzm?
– Istnieje prosta metoda.
– Na czym polega?
– Po prostu przestańcie w nim uczestniczyć.
– Więc co według Ciebie jest największym zagrożeniem dla pokoju na świecie?
– Nasza ignorancja.
– Rozumiem, a jak możemy to wreszcie przezwyciężyć?
– Na początek wyłączcie swoje telewizory.
– Media w większości wydają się paraliżować, hipnotycznie dzielić, rozpraszać i atomizować i sprawiać byśmy byli służalczy i mieli wyprane mózgi. Twoje przemyślenia?
– To nie jest kontrowersyjne.
– Cóż, powinniśmy Ci podziękować, o wyrocznio za kierowanie i prowadzenie nas.
– Niezupełnie, Robercie. Ale ja nie jestem wyrocznią czy przywódcą. Jestem po prostu nauczycielem lingwistyki.
[9]

To, co proponuje Noam Chomsky, jest z pozoru niezwykle prostym zabiegiem. Pozbycie się telewizora będzie jednym z najlepszych ruchów w kierunku oswobodzenia myśli i wyrwania się z transu. Jednak jak dużo ludzi zbędzie siłę na wyzwolenie się z nałogu?

Czasu na zmiany mamy już niewiele. Pozostało 5 minut.


Przypisy
1 - What is Dopamine? [online], dostęp: 8 sierpnia 2014, dostępny w internecie: http://www.psychologytoday.com/basics/dopamine (ang).
2 - Bergland C., The Neuroscience of Pleasure and Addiction [online], dostęp: 8 sierpnia 2014, dostępny w internecie: http://www.psychologytoday.com/blog/the-athletes-way/201405/the-neuroscience-pleasure-and-addiction [ang].
3 - Ibidem.
4 - Linden D., The Neuroscience of Pleasure [online], dostęp: 8 sierpnia 2014, dostępny w internecie: http://www.huffingtonpost.com/david-j-linden/compass-pleasure_b_890342.html [ang]
5 - Fromm E., Mieć czy być?, wydanie 5, Poznań, 2014, s. 160.
6 - Mr. Freeman [online], dostęp: 8 sierpnia 2014, dostępny w internecie: https://www.youtube.com/channel/UCJKSH7Bw0OjRoHlg1nYXPYQ (ru/ang).
7 - Fromm E., op. cit., s. 251.
8 - Ibidem.
9 - 2012 - with Noam Chomsky & Anonymous [RAP NEWS X] [online], dostęp: 8 sierpnia 2014, dostępny w internecie: https://www.youtube.com/watch?v=j-rxe9Ayb8c (eng/pl).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz